Strona:PL K.F. Pasternak - Mayster Bartłomiey.djvu/031

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jam gotów — ależ do djabła słychać już śpiewanie nocnych stróżów — już północ blisko.
— No to i cóż? zapytał Rupert — to właśnie sam czas nadchodzi.