Strona:PL Juliusz Verne - Kurjer carski.pdf/167

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ X.
Bajkał i Angara.

Jezioro Bajkał, czyli Święte Morze najgłębsze na ziemi jezioro (gdzieniegdzie sięga blisko 1400 metrów), trzecie z kolei co do wielkości jezioro Azji wewnętrznej, obwodu blisko 2000 klm., obszaru blisko 35000 klm. jest kolosalnem zbiorowiskiem wód słodkich, karmionem przez mnóstwo bystrych rzek, z których najznaczniejszą jest Angara, wypływająca z Jeniseju.
Na jej brzegach dzikich i pustych, gdzie śród skał mieści się niezliczona ilość mew, kruków i jaskółek — oczekiwała, zda się, śmierć Michała Strogowa i Nadję. O sto zaledwie wiorst podróży — po tylu mękach i trudach!
Los jednak tego nie chciał. Nadja, którą niósł na ręku Strogow — ona była jego oczyma, wskazującemi kierunek — nagle krzyknęła: Ludzie!
Drgnął: „Tatarzy“?
— Nie! Rosjanie!...
Omdlała na jego ręku z radosnego wzruszenia. Ale już ich dojrzano. Strogow i Nadja przybyli w samą porę. Grupa uciekinierów, włościan, żon ich, dzieci, mnichów i pielgrzymów z dalekich stron, zgromadziła się w tem miejscu, zamierzając przeniknąć do Irkucka przez Bajkał i Angarę. Chłopskie ręce pościnały grube drzewa i zbiły z wielkich bali tratwę, na której dogodnie zmieścić się mogło owych kilkadziesiąt osób. Miał ją ponieść bystry prąd na zachodniej stronie jeziora, a potem rwiste wody Angary. Tratwa miała