Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/458

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

hełmem, ciężkiemi okrytego bliznami, usunęły wszelka przeciwność.
Car Moskiewski acz sie iuż skłaniał do pokoiu, dowiedziawszy się o buntach i nieposłuszeństwie woyska naszego, znowu nieprzyjacielskie rozpoczyna kroki. Jan Kazimierz dla dania innym przykłada, rusza z swym dworem i pułkami prywatnego zaciągu. Czarniecki udaie się do części woyska pod Zyromskim skonfederowanego, i do złączenia się z sobą namawia, nie sądząc atoli, by przystało powadze królewskiéy znaydować się przy woysku, które z siebie posłuszeństwo zrzuciło, sam ciągnie i pod wsią Głębokim niedaleko Połocka świetne nad Chowańskim odnosi zwycięztwo: pierzchnęła iazda nieprzyiacielska, sześć tysięcy piechoty zostało na placu, siedmnaście dział, ręczna broń, prochy, i blisko 6,000 wozów naładowanych żywnością, dostały się Polakom. Po tem zwycieztwie nie zostawało iak wkroczyć w kray nieprzyiacielski, i koniec woynie uczynić, lecz król nie mogąc namówić woyska związkowego, by z nim ciągnęło, przedsięwzięcia odstąpić musiał. Przez lat dwa trwał ten rokosz woyskowy z srogim uciemiężeniem dla kraiu a korzyścią tylko dla nieprzyiaciela, zaspokoiony nakoniec w 1663, żołnierz powrócił pod władzę króla i hetmanów. Przez ten czas znowu Moskale zbuntowali Kozaków. Król z hetmanami i Czarnieckim ciągnie na Ukrainę, bierze wiele zamków, i wśród nayteższéy zimy w rocznicę koronacyi swoiéy dnia 13 Stycznia 1664 wśród wesołych woysk okrzyków wchodzi w granice Moskiewskie. Tęgość zimy, niedostatek w woysku i powtórzone przez Moskwę pokoiu życzenia sprawiły, że Czarniecki