Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/385

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

grodu mury, chciwi nie dzielnego nad Wołoszczyzną panowania, roziątrzeni ustawnym Zygmuta Austryaków posiłkowaniem, gotowali na Polskę swą zemste. Wysłany Żółkiewski z dosyć licznym woyskiem; wodz ten zgięty ciężarem lat, więcéy iuż był ostrożnym, niż śmiałym.

Wkrótce ośmieleni tym Turcy napadaią nań w Multanach, gdzie wodz ten sędziwy i pełen chwały w odwodzie pod Cecora popłochu hałastry obozowéy staie się ofiarą, i pada z orężem w ręku. Muzułman żadnego nieznayduiąc oporu, szeroko kraie nasze pustoszy. Uchwalono na seymie nowe zaciągi i pospolite ruszenie, oczy całego narodu znowu zwróciły się na Chodkiewicza. Wieść wyboru iego na naywyższego wodza, zastała go w Ostrogu. Przed kilko laty stracił był Chodkiewicz i żonę i iednego syna swego Hieronima, wrodzona w sercu ludzkim chęć przedłużenia iestectwa swego potomstwem, za same grobu szranki, skłoniła sędziwego męża do wniyścia wpowtorne związki małżeństwa. Właśnie był poiął Annę xiężniczkę Ostrogską, ledwie z oblubienicą od świętych odchodził ołtarzy, gdy mu oddano rozkaz udania się czymprędzéy do woyska. Pod Repnicą złączył się z Stanisławem Lubomirskim hetmanem Pol: koron: acz woyska ściągały się leniwie, uchwalono wkroczyć na Wołoszczyznę, tam blisko Chocimia, z iednéy strony broniony Dniestrem, z drugiéy wąwozami i skałami oboz swoy obwarował szańcami, 35,000 liczono regularnego woyska, ledwie nie tyle przyciągnęło Zaporowców pod walecznym swym wodzem Konasewiczem, pospolite ruszenie po skończonéy do-