Strona:PL Jules Barbey d’Aurévilly - Kawaler Des Touches.pdf/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wiek to niemożliwe... gdyby jednak ona tak czystą nie była..!“
I urwał, nie śmiał dokończyć. Ten ksiądz, wielki pan z urodzenia, nie słów już samych, lecz własnej uląkł się myśli.
— „A! Mój bracie!“ — krzyknęła Jejmość Panna de Percy; w głosie jej drgała zgroza i głęboka pewność, że to nie mogło być prawdą. Równocześnie tupnęła nogą, co rozmiarami swemi przypominała stopę królowej Berty[1].
Nawet obie Touffedelys nagle stały się bardzo drażliwe, bo i ograniczone umysły miewają czasem chwile, w których podlegają silnym uczuciom. Zaczem w świętem oburzeniu cofnęły się gwałtownie razem z krzesłami, co miało wyrażać, do jakiego stopnia gorszyło je przypuszczenie księdza.
Ksiądz nie dokończył... I tak aż nadto powiedział. Kapłan bywa najlepszym znawcą dusz... Wzrok jego bystry, zaprawiony przy spowiedziach, sięga zawsze głębiej, niżli wzrok innych ludzi. Podobno Zahuri widzi trupa poprzez murawę, która na grobie rośnie. Ksiądz bywa Zahurim naszych serc.

Spojrzał na Jmci Barona de Fierdrap, który mrugał wprawdzie okiem, ale i on ani słowa nie pisnął.

  1. „Berthe au Grand Pied“, bohaterka Chansons de geste, matka Karola Wielkiego, według podać francuskich, miała mieć stopę jednę większą od drugiej.