Strona:PL Jules Barbey d’Aurévilly - Kawaler Des Touches.pdf/167

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

spotkania z dyliżansem i opiekujących się nim żandarmów, a wzięliśmy się na przełaj, bo w tego rodzaju przechodach mieliśmy jako partyzanci niemałą wprawę, ile żeśmy je niejednokrotnie odbywali...
Stanęliśmy tedy dość wcześnie u chłopów, zaleconych nam przez La Veresnerie. I radzi byliśmy, że się dało uniknąć wszelkiego niepotrzebnego spotkania i że zdołaliśmy iść tak szparkim krokiem, mimo, że szliśmy prosto z tańca; gdyż za przybyciem naszem chłopi owi, mieszkający o kwadrans drogi od przedmieść, powiedzieli nam, że na Des Touches’a zapadł poprzedniego wieczora wyrok śmierci w tamtejszym Trybunale Rewolucyjnym, a nazajutrz miano go skrócić o głowę. Zachowywał się on podobno wobec Trybunału Rewolucyjnego, jak gdyby chciał umyślnie rozjątrzyć zaciekłą nienawiść polityczną, której rozdrażniać i tak już nie było potrzeba. Zgodnie z nieokiełzanym swym charakterem, któremu zawsze folgował, nie raczył nawet odpowiadać na pytania sędziów, zamknął się w sobie i upornie uniemożliwiał wszelkie śledztwo. Nie zmiękczyły go prośby tych, którzy się wrzekomo litowali nad jego losem; odpowiadał im niezłomnem milczeniem, nie krzyknął, nie jęknął, ani razu, zaciekłszy się w znieczuleniu zupełnem, godnem dzikiego człowieka...
Te wiadomości potwierdziło jeszcze dwóch, czy trzech naszych, którzy wszedłszy do Coutances widzieli ustawioną już i przygotowaną gilotynę