Strona:PL John Ruskin Gałązka dzikiej oliwy.djvu/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

To też ziemię winniśmy uprawiać jedynie i wyłącznie pracą ręczną. Pracą ręczną zarówno pruć toń oceanu; zarówno dla pożywienia, jak handlu, albo wojny; unikajmy i tam pływających kociołków, lecz używajmy konopnej uździenicy i zaprzęgu z wiatrów.
Oto sposób, w jaki wzrosła potęga Wenecyi na Adryatyku, potęga Amalfi w jej błękitnej zatoce, potęga żeglarzy normandzkich od Przylądka Północnego do Sycylii, tak też wzrosło w przeszłości wasze własne dziedzictwo.
Uważajcie, w przeszłości. Na Bałtyku i na Nilu władza wasza już zniknęła. Maszynami zdążacie do czynienia odkryć; maszynami prowadzicie swój handel; staniecie się inżynierami, a nie żeglarzami; na morzu Północnem pokonywają was lody, na Nilu zaś w oczach bogów biją was piaski. Więc rolnictwo tylko przy pomocy ręki albo pługa, ciągniętego przez zwierzęta i pasterstwo winno stać się główną szkołą Anglików, a tę najbardziej królewską ze wszystkich akademij, macie otworzyć nad całym krajem, oczyszczając wasze wzgórza i wody, napełniając je wszelkiemi gatunkami przyrodzonych organizmów, drzew, ziół i zwierząt.
Cały grunt, pusty lub szpetny, winniście znów uczynić żyznym; musicie usunąć zrujnowane i opuszczone siedziby ludzkie; a w żadnej wsi i w żadnem mieście waszych angielskich posiadłości nie powinno być ani jednej dłoni, któraby nie znalazła pomocy, ani jednego serca, któreby nie znalazło pocieszyciela.
— Jakież to wszystko niemożliwe! — myślicie