Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom IV.djvu/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
O KROLEWICU-JUNAKU
Królewic mówi:

Czyś to ty? — — czy ty? — — —
dziwów pani i cudów,
przez lata długie oczekiwana,
po świata końcach szukana
wśród znojów
i bojów
i trudów, —
której wołały moje złote sny
i oszalała ta moja tęsknota,
co mi mówiła, że na Szklanej Górze
czekasz — płacząca — w królewskiej purpurze
na mnie, swojego junaka —, ty złota?...

Na Szklanej Góry wdarłem się szczyt,
jak srebro lśniący
nad morza przestwór rozległy
i nad obłoki;
pobiłem smoki,