Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje T2.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pod tobą pędzi blask przez świat i morza —
o! pochwalone bądź w światła rozkwicie,
chwała ci, chwała, o władco przestworza!


CHÓR NAPOWIETRZNY

O Panie! światło, gdzie spojrzysz, wybucha;
spojrzyj w pierś człeka, wskrześ z niej światłem ducha!


CHÓR CAŁEJ PRZYRODY

Błysło słońce na błękicie;
radość! światło! życie!


CZŁOWIEK wyciąga ręce.

Życie!


CHÓR CAŁEJ PRZYRODY

W słońcu płonie ziemia cała;
panu niebios chwała!


CZŁOWIEK pada na kolana.

Chwała!
O! tyś jest mocarz; ty władca na niebie;
ty król! ty światło! życie! wielbię ciebie!
Ja, com się nie zgiął przed wichrem ni burzą,
ja, com swe barki skórą odział turzą