Młoda Koza Białonóżka, I Białoszyjka, jej drużka, Obie wsławione uporem, Razem umknęły z łąki, pod pozorem Że trawka miękka, wilgotna i ckliwa, Na kozie zdrowie źle wpływa.
Pasterz nie puszczał w zagaj; a więc na przekorę,
Zachciało się jejmościom z drzew ogryzać korę,