Goniąc za zwierzem przez pustyń obszary, Strzelec porwał z lwiej pieczary Jejmości Lwicy najmilsze dzieciątko, Lwiątko. Powraca matka, nie znajduje syna, I srogim żalem przejęta, Straszliwie ryczeć zaczyna. Pierzchają w trwodze zwierzęta,