Świeca z wosku urobiona, Patrząc z pogardą
Na bryłę gliny, którą z ziemi łona
Garncarz wykopał, rzekła do niej hardo:
«Ten, co cię dobył, czas napróżno traci:
Na cóż się przydasz? wody odrobina, I w błoto zmieni się glina. Przypatrz się mojej postaci: