Strona:PL Jean de La Fontaine - Bajki.djvu/372

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wszystkie pagórki, wszystkie okolice
Zważają na tak dziwną tajemnicę.
Nie było jeszcze to nigdy przed wieki.
Wszyscy i ze wsi, i z miasta,
I mężczyzna, i niewiasta
Zbiegli się na ten widok, i zdaleka,
Co ztąd wyniknie, każdy patrząc czeka:
Rzecz bowiem nowa i cud, daj go Bogu,
Góra w połogu.
Wszyscy w zdumieniu mówią: «Obaczymyż,
Co tak ogromnę brzemię
Wyda na ziemię.»
Aż tu wtem drobna wypadnie mysz.

Przypowieść owa, często prawdziwa,
Z tej tu potwierdza się góry,
Że z wielkiej zazwyczaj chmury
Mały deszcz bywa.

Trembecki.