Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mienną w skutki znajomość z kardynałem Nino. Nie ma racji Havemeyer, skazując niewyżyte fakta historycznej przeszłości na ukrycie zazdrosne, niecielesne zaś postacie tych faktów na więzienie bezprawne. Oto dożyliśmy epoki, która zatraciła wątek z swymi ludźmi i nie może już ścierpieć ani jednego człowieka, gdyż wszyscy razem i każdy z osobna pozbawieni są jakiegokolwiek tła jakiejkolwiek epoki. Wcale już nie chodzi o możliwość własnego kąta widzenia czy o psychiczny interes osobisty. Właściwie gra idzie o to, iż trudno dłużej wytrwać bez utraty równowagi nad rubieżą przepaści bezhistorycznej. Każdy moment dalszego, najmniej wyrachowanego, najbardziej przypadkowego trwania w tej atmosferze zagraża podstawowemu poczuciu wszelkiej własnej rzeczywistości. Wojna nauczyła ludzi groźnego odróżniania fikcij od rzeczywistości. Dzięki temu nałogowi rozwija się nudny przemysł wynajdywania coraz to nowych nazw i nalepiania ich na same przestarzałe rzeczy, fakta. Ciche nalepki powagi stwarzają zatory w wartkich nurtach krzykliwego życia. Nikomu na myśl nie przyszło, by stwarzać nazwy od rzeczy, bez rzeczy i do nazw tych rzeczy dopiero dorabiać, co mogłoby dać początek nowej zgoła gałęzi wytwórczości, a mianowicie zabawkarni dla ludzi dorosłych. Uprzemysłowienie dojrzałego dzieciństwa, zdziecinnienie nowoczesnych sensów twórczych! Nowa epoka, niebywałe możliwości, a wszystko oparte na żelazo-betonowych sklepieniach wiary, iż w twórczej