Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/016

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nagroda jaka by mnie uszczęśliwiła. Żadnej innej nie pragnę i przyjąć nie mogę.»
«Przybliż się — mówiła dalej księżniczka — nie chcę aby nas słyszano z drugiego pokoju. Avadoro, wiesz zapewne że mój ojciec potajemnie był małżonkiem infantki Beaty i być może że wspominano ci nawet jakoby miał z nią syna. Mój ojciec, sam tę pogłoskę rozpuścił, dla zbicia dworzan z prawdziwego toru. Tymczasem książe Davila zostawił córkę która żyje i wychowuje się w jednym z klasztorów niedaleko Madrytu. Ojciec mój, umierając, odkrył mi tajemnicę jej urodzenia o której ona sama nie wie. Uwiadomił mnie także o zamiarach jakie względem niej powziął, ale śmierć położyła koniec wszystkiemu. Niepodobnem byłoby odnowienie całej sieci chciwych zaszczytów intryg, jaką książe utkał dla dopięcia swoich celów. Zupełne uprawnienie mojej siostry, równie jest trudnem do otrzymania i pierwszy krok jakibyśmy przedsięwzięli mógłby za sobą pociągnąć zgubę tej nieszczęśliwej. Niedawno byłam u niej. Leonora jest to prosta, dobra i wesoła dziewczyna. Pokochałam ją z całego serca, ale ksieni tyle mi nagadała o jej nadzwyczajnem podobieństwie do mnie, że nie śmiałam więcej po-