Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/017

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wrócić. Pomimo to oświadczyłam, że pragnę szczerze się nią opiekować i że jest ona jednym z owoców niezliczonych miłostek jakie mój ojciec miał w swojej młodości. Odtąd, doniesiono mi że dwór zaczął wypytywać się o nią w klasztorze; wieść ta napełniła mnie niespokojnością, postanowiłam więc sprowadzić ją do Madrytu.
«Posiadam na opuszczonej ulicy, która nawet nazywa się Retardo, niepozorny domek. Kazałam nająć dom naprzeciwko i proszę cię abyś w nim zamieszkał i czuwał nad skarbem jaki ci powierzam. Oto jest adress twego nowego pomieszkania, tu zaś list który oddasz ksieni Urszulinek z Peñonu. Weźmiesz z sobą czterech jezdnych i powóz z dwoma mułami. Ochmistrzyni przyjedzie z moją siostrą i będzie z nią mieszkała. We wszystkiem do niej się odwołasz, do domu zaś nie wolno ci wchodzić. Córka mego ojca i infantki niepowinna nawet dawać pozorów, mogących skazić jej sławę.» To powiedziawszy, księżniczka lekko skinęła głową; był to dla mnie znak odejścia. Opuściłem ją i udałem się naprzód do mego nowego mieszkania, które znalazłem wygodnem a nawet dość zbytkownie urządzonem. Zostawiłem w niem dwóch wier-