Ta strona została uwierzytelniona.
XXXV.
Przeminą lata, wieki, wieków wieki,
Wokoło słońca, zwolna gasnącego,
Szkielety planet krążyć będą zgasłe,
A z niemi ziemia martwa, czarna, cicha.
Dawno ślad zginie po ziemi synach,
W proch się rozpadną wszystkie ich ciała,
O wielkiej sławie, o wielkich czynach
Pamięć na wieki tam się rozwiała.
Ni cienia walki, bólu, mozołu,
Miłość też dawno tutaj wygasła,
Ucichły wszelkie szlachetne hasła,
Ucichł łabędzi dawno głos pieśni,
Co w dal się niosła z serc ludzkich cieśni.
Mróz życie zwarzył, miast kwiatów — pleśni;
W kamień zaklęte: ból, radość społu.