Przejdź do zawartości

Strona:PL Jan Lemański Colloqvia albo Rozmowy.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




AKT II.



1.

Wnętrze wielkiej klatki cyrkowej. LEW STARY drzemie.


POGROMCA, wchodząc szybko i z trzaskiem.

No, dalej, królu, auf! — hop w środek obręczy!
Allez, allez, go, vorwärts!


LEW STARY, pokornie.

Ach, jak mię to męczy!..
Głodnym...


POGROMCA, pokazuje mu kawał jelit.

Głodnyś?.. Post labores
Dostaniesz ten tu ochłap.


LEW STARY.

Nie łżesz?


POGROMCA.

Na Dolores!