Strona:PL Jan Kasprowicz-Dzieła poetyckie t.4.djvu/076

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jeszcze, patrz! nowych klnąc duchów zastępy,
Kontuszowymi okrywa się strzępy!

XXII.
O Alastorze, potężny lutnisto!
Podnieś się dzisiaj, ożywion, z swej urny
I zanuć dumę wspaniałą i czystą
O wiecznym ludów spokoju, o górnéj
Myśli braterstwa i ukaż przejrzystą
Twarz mu jutrzenki po tej nocy chmurnéj,
To zardzewiałą szablicę wysunie
Przeciwko tobie, lub w oczy ci splunie...