Strona:PL Jan Czyński - Bunt kobiet.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Tak jest.
— W kościele S° Andrzeja, Biskup Stanisław ma pobłogosławić związkowi państwa młodych.,..
— Tak jest.
— Uważajcie o co idzie. Jako należący do dworu kasztelana będziecie mogli łatwo dostać się do kościoła. Jak tylko się skończy nabożeństwo, dacie znać mojemu koledze który czekać będzie na was obok krzyża przy gościńcu. Zaraz po waszém przybyciu kolega mój wręczy kasztelanowi i jego zięciowi listy wielkiéj wagi.
— Jeżeli listy te są tak ważne trzeba je wręczyć natychmiast, odrzekł strzelec kasztelana.
— Nie, nie.... Nam wiele zależy aby listy te doszły rąk waszego pana nie przed ślubem ale po ślubie. Wezcie tę kieskę, będzie to małą zapłatą za waszą uczynność.
To mówiąc rzucił pięknie jedwabiem wyszywaną sakiewkę napełnioną miedzianemi pieniędzmi w owej epoce wielką wartość mającemi.
Strzelec się nieporuszył: Sakiewka z pieniędzmi u stóp jego upadła.