Strona:PL Jan Amor Tarnowski - Zasady sztuki wojskowej.pdf/73

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
69

Rydwanów, picznych wozów, kolas, w rząd obozowy ustawiać nie mają, jeno tam mają stać na placu między rzędy, dla tego iż picznych wozów zawsze ludzie potrzebują, aby obóz w całości stał, aby żadnego wozu z rzędu nie ruszano; a ktoby się śmiał tego ważyć, ma być na gardle o to karan, nie inak, jakoby u miasta albo u zamku dziurę uczynił, tak ma być za to karan.
Gdzieby też koni wielki poczet w wojszce był, tedy trzeba czynić brony przestrzeńsze; abowiem gdzieby ciasne były, a czasy mokre, tedy wybiją konie, iże wozom trudny wyjazd na ruszeniu byłby; wszakoż gdzieby nieprzyjaciel był blisko, tedy bron nie bardzo rozszerzać.
Gdzieby też od nieprzyjaciela nie trzeba się niczego bać a nadziewać tedy nie trzeba barzo wozów staczać, oprócz gdzieby nieprzyjaciel bliżu był, iżeby się nieprzyjaciela trzeba na leżeniu strzedz, tedy wozy tak stoczyć, jakoby mógł wóz ku wozowi, koło ku kołu, łańcuchy zewsząd, i zarazem na położeniu taki obóz okopać.
Pieszy u bran w skrajnym rzędzie z swemi wozy mają stać, a mają opatrować a pilnować tak we dnie jako w nocy, i brany wedle obyczaja pawęzami mają zawierać, i nie mają nikogo w nocy z obozu wypuścić, ani do obozu aż hetmanowi opowiedzą co w tej rzeczy rozkaże czynić.