Strona:PL Jan Amor Tarnowski - Zasady sztuki wojskowej.pdf/52

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
48

gardle, aż hetman rozkaże, a opatrzy, aby to za dobrą ostrożnością było. Abowiem gdzie na to baczności nie masz, wiele ludzi tym obyczajem ginie; a tak i nieprzyjaciela wtenczas dobrze używać i starać się o to, gdyby żywności szukać posyłał, aby tem nieprzyjaciela trapić możono.
Hasło każdy powinien wiedzieć, a kogoby pojmano nieznajomego, a on hasła nie wie, do hetmana ma być przywiedzion.
Po wytrąbieniu hasła aby żadny wołać nie śmiał.
Z rucznic strzelać pod karaniem na gardle.
Ognie po wytrąbieniu hasła aby wszędy gaszono, a u kogoby był nalezion, ma być karan.
Póki potrzeba jest, żadny odpuszczenia brać nie ma, boby to było wielkie zawiedzenie wojska, gdyby kto ze złości abo z nieśmiałości miał odpuszczenie brać, gdyby król abo pan natenczas innych ludzi na to miejsce mieć nie mógł, ubezpieczywszy się na nie. A tak by to była rzecz niepoczciwa każdemu, U postronnych panów w innych wojskach, tedy też na ten artykuł przysięgają, ale tu rycerstwu wierzą, a tak jeno na rozkazaniu ta rzecz ostawa.
Na cudzym statku, jako się przedtem napisało, nie ma żadny służyć, jeno na swym własnym pod srogiem karaniem.