Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/691

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jan Popliński i oboje Wojkowscy, to jest mąż Antoni i żona Julia z Molińskich; ci ostatni podsycali gorączkowego ducha prowincji zbyt jaskrawemi zdaniami i pojęciami. Wojkowski nie miał talentu pisarskiego i drażnił uczonych, musiał bawić się zatem często w polemikę. Żona jego była bardzo poetyczną postacią i pisała wiele dla ludu i dla dzieci. Oboje przemarnowali znaczny majątek i umarli w nędzy, mąż dnia 19 kwietnia 1850 roku w Poznaniu, żona zaś dnia 9 sierpnia 1851 roku we Wrocławiu. Zawiązywały się w Poznańskiem i pisma religijne, jak Archiwum teologiczne księdza Jabczyńskieqo, jak Gazeta kościelna, potem pedagogiczne, jak np. Szkoła polska i t. d. Wykłady publiczne lekcji zaprowadzały się w Poznaniu. Jędrzéj Moraczewski wykładał dzieje Polski i Słowiańszczyzny, Karol Libelt dzieje literatury niemieckiéj, Krauthofer-Krotowski prawo i t. d. Był tam w Poznaniu rodzaj zaimprowizowanego na prędce uniwersytetu. Rok 1848 nowy jeszcze podał zasiłek rozwijającemu się świetnie piśmiennictwu perjodycznemu w księstwie, ale treść i charakter nowozawiązujących się dzienników, była już tam przeważnie polityczna. Prawo z 1850 roku o prassie ścisnęło wiele tę swobodę piśmienniczą, która poniosła tu cios stanowczy i zaledwie dzisiaj dopiero przychodzi znowu kraj do jakiejś nadziei na przyszłość w tych ostatnich czasach. Jeden tylko Przegląd poznański wybrnął energia swoją z powodzi i stoi odważnie na stanowisku katolickiem i narodowem.
276. Edward Raczyński, syn Filipa, jenerała wojsk koronnych za Stanisława Augusta, wnuk zaś po kądzieli Kazimierza Raczyńskiego, marszałka nadwornego koronnego, jednego z ludzi, którzy ciężko zdradzali ojczyznę, urodził się w 1786 roku. Ukształcony znakomicie, służył tam w wojsku narodowem i odbył wojnę z Austrją w 1809 roku. W trzy lata późniéj był posłem poznańskim na sejm 1812 roku. Opuściwszy zawód publiczny, odcięty w księstwie poznańskiem od reszty ojczyzny, wylał się całkiem na usługi narodu na drodze politycznéj, a najwięcéj literackiéj. Sprawie ukochanéj przynosił w darze zapał bez granic, serce zacne, wielki majątek, zdolności i rozumu wiele, ale kaziła te wszystkie świetne skądinąd przymioty osobiste, pycha i mimowolny popęd ku arystokracji. Przed rokiem 1830 jeszcze podarował miastu Poznaniowi bogatą bibliotekę i zrobił z niéj zakład publiczny oświaty narodowéj. Wtenczas to rozpoczął na wielką skalę wydawnictwo dzieł polskich, a najwięcéj