Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/546

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wieka. Wytłómaczył „Dzieje rzeczypospolitéj rzymskiéj“ w dwóch tomach. Opisał „zabytki starożytności rzymskich w pieniądzach“ dzieło 3 tomowe. Opisał medale polskie w ogromném dziele, które wydał późniéj Raczyński. Wreszcie zostawił mowy, które miewał w towarzystwie przyjaciół nauk, kazania i listy z podróży. W kazaniach i mowach swoich atoli ciężki jest i nudny.
Znakomity ten człowiek pochodził z rodziców włoskich, ale już rodził się w Polsce w Warszawie dnia 7 grudnia 1731 roku. Mając lat 16 chodził już do biblioteki Załuskich, owszem pierwszym był, co do niéj się zgłosił, tak się gorąco chciał uczyć, w 1747 roku. Był jezuitą. Po znacznych domach polskich bawił jako nauczyciel, aż po kassacie zakonu, został dozorcą gabinetu starożytności, lektorem i bibliotekarzem królewskim. Na sejmie Mokronoskiego otrzymał indygenat w 1776 roku. Potem posuwał się zwolna w kapitule warszawskiéj. Król mu dał medal „bene merentibus“ i order św. Stanisława, wreszcie przedstawił go Rzymowi na biskupstwo in partibus. Najwyższą władzę duchowną piastował w Warszawie w czasach po śmierci prymasa Michała Poniatowskiego, aż do swojéj śmierci, przez cały ciąg panowania prusaków. Na biskupstwo zenopolitańskie wyświęcony dopiero w roku 1796. W 1801 roku obrany pierwszym prezesem towarzystwa przyjaciół nauk. Umarł dnia 10 sierpnia 1808 roku. Pochowany u św. Jana w Warszawie.
196. Karol Wyrwicz, żmudzin, narodzony w 1717 roku. Jezuita, nauczyciel domowy u Hylzenów, podróżował wiele. Pod koniec życia został rektorem kollegium szlacheckiego w Warszawie, odtąd zbliżył się do Stanisława Augusta i został domownikiem królewskim. Jeden z najuczeńszych ludzi swojego czasu w Polsce, ale za poważny i za ciężki. Król zrobił go po zniesieniu zakonu proboszczem u św. Jędrzeja w Warszawie i opatem hebdowskim. Chciał nawet dać mu podkanclerstwo koronne w 1780 roku. Największe dzieło Wyrwicza jest „Jeografia“, któréj jednak skończyć nie pozwoliły mu okoliczności. Po Władysławie Łubieńskim, pierwszy to jeograf polski. Należy do historyków, jako autor dzieła „konfederacya gołąbska“. Tu przebiegł całe prawie panowanie króla Michała, a najwięcéj się zastanawiał nad samą konfederacją, która mogła przeformować Polskę i ocalić ją, ale nie dokazała niczego dla intryg, owszem dała powód do