Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/229

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zwiedzał miejsca święte, a wszędzie modlitwą błagał Boga o prawdę, oświecenie, o jedność religijną w narodzie ruskim. Smotrzycki przed wyjazdem z Polski ułożył swój katechizm, jako wyznanie wiary, gdy powrócił do Dermania dyzunici wielkie upatrując sobie nadzieje w mądrości i zdolnościach jego, dopominali się ciągle o ten katechizm. Ale Smotrzycki już co innego myślał, nie wyznawał otwarcie unii, ale sercem ją poślubił w ziemi św. Wydało się to na soborze, który Job Borecki metropolita dyzunicki zwołał do Kijowa. Skończyło się na tém, że sobór wyklął Smotrzyckiego, jako odstępcę od wiary. Smotrzycki zaś przeciw soborowi zaniósł uroczystą protestacją. Wielkie to wszystko miało skutki na losy cerkwi ruskiéj. Przykład albowiem Smotrzyckiego pociągnął szlachtę i pany. Nowy zwolennik jedności udał się do Rzymu i wyznał przed papieżem posłuszeństwo. Urban VIII nie tylko go rozgrzeszył od klątwy za śmierci Józefata, ale jeszcze mianował arcybiskupem bieropolitańskim w r. 1629. Powrócił wtenczas Smotrzycki do Dermania i jeszcze lat cztery żył tam, pisząc ciągle za unią, wreszcie umarł 17 grudnia 1633 roku jak domyślają się z trucizny. Z powodu téj śmierci powtarzają pobożną legendę. Smotrzycki miał prosić swoich braci w zakonie, żeby po śmierci włożyli mu w rękę pargamin z owém rozgrzeszeniem Urbana VIII, dopełniono życzeń, a wtedy zmarły rękę tak mocno miał ścisnąć, że niepodobna było odebrać już breve papieskiego, pomimo kilkakrotnych usiłowań. Kiedy chciano mu w drugą rękę podać pismo patryarchy carogrodzkiego, ścisnął rękę, palce w pięść zwinął i nie przyjął tego podarunku. Dowiedziawszy się o tém metropolita unicki Rutski w 14 niedziel po śmierci nawiedził ciało w Dermaniu i na znak posłuszeństwa kościołowi rozkazał mu, żeby puścił breve. Smotrzycki wtedy palce i rękę roztworzył i list apostolski wolno puścił. Rutski przeczytał wtedy list przy tłumach świadków i oddał go napowrót właścicielowi. Z tym tedy listem Smotrzycki został pochowany. Pisarze wspominając o téj legendzie dodają zwykle, że prędzéjby można było wywlec z trumny księdza, jak zmusić go do oddania breve.
Smotrzycki naprzód pod nazwiskiem Teofila Ortologa napisał książkę: „Trenes albo Lament wschodniéj cerkwie“, w któréj narzekał, że krzywda się dzieje Rusi, dowodził, że król polski