miejsca na dzieła pomocnicze, któreby dziecku dobréj woli, w godzinach swobodnych, zastąpiły godziny, których w programie braknie. Cóż tu nauczyciel poradzić może urzędownie, gdy gorliwość jego, będzie mu nawet za grzech poczytaną i narazi go na niebezpieczeństwo utraty miejsca?
Cała czynność nauczycieli, wspólnie z rodzinami, musi po za szkołą szukać sobie pola do działania.
Powiadam: z rodzinami, gdyż bez rodzin i ich dobréj woli, nauczyciel też nic lub tak jak nic nie może.
Tu gminy polskie, stowarzyszenia, tu zamożniejsza ludność ma obowiązek czuwania a posiłkowania nauczycielowi, stawania z nim i po za nim, poślubiania jego czynności.
Żywe słowo, jest niezaprzeczenie najdzielniejszem narzędziem nauczania, ma ono siłę, powiedzieć można czarodziejską, która się określić nie daje, a sprawia, iż słowo przynosi więcéj niż na pozór zawiera.
Lecz gdy słowu staną na przeszkodzie: brak czasu, brak miejsca, niedogodności umyślnie przez germanizatorów tworzone, — powinna je zastąpić książka.
Strona:PL JI Kraszewski W sprawie szkół ludowych na Szlązku kilka uwag dla nauczycieli.djvu/30
Ta strona została skorygowana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5f/PL_JI_Kraszewski_W_sprawie_szk%C3%B3%C5%82_ludowych_na_Szl%C4%85zku_kilka_uwag_dla_nauczycieli.djvu/page30-1024px-PL_JI_Kraszewski_W_sprawie_szk%C3%B3%C5%82_ludowych_na_Szl%C4%85zku_kilka_uwag_dla_nauczycieli.djvu.jpg)