Strona:PL JI Kraszewski Dziś i lat temu trzysta.djvu/102

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Toć téż wiedzieć on będzie dobrze może co mu czynić przystało, ale nie potrafi tak postąpić jak zakon każe, bo się cierpienia i walki nastraszy.
Widok otaczających ludzi i rzeczy jednego uczy i wpaja mu jedno tylko... stara się o dobry byt, o spokój, a interes swój tak pogodzić z cudzemi aby był i wilk syty i koza cała. O poświęceniach ani słowa, o wytrwaniu w dobrém, ofiarze głucho, o chętném oddaniu się dla prawdy — mowy niema.
Młody człowiek dochodzi do używania i spoczynku wprzódy, niżeli na nie zapracował i zasłużył, to co odbiera zda mu się wypłatą długu, nie zapłatą pracy; świat dlań ma obowiązki, on żadnych...
W dwudziestu kilku leciech życie skończone. Zamiast owego żywota dworskiego, nad którego niebezpieczeństwy Rej się rozwodzi, mamy dziś niemniéj trudne miasteczkowe życie, a rzadko młodzież cało z niego wyjdzie. Smakuje ono a wyczerpuje w chwili, tak że potém resztki zostają, na nic nie: zdatne.