Strona:PL JI Kraszewski Ciche wody.djvu/290

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kim wypadku, przybył winszować i okazać, że gniewu w sercu i żalu nie ma. Zdawało mu się, że nie zrywając z piękną panią, zapisze się w jéj pamięci na przyszłość. Książę wszystkim się wydawał przeznaczonym na najpowolniejszego z mężów.... Naostatek nadszedł i elegancki Tadzio, który nie wiedział o niczém, ale mu szepnął Jeremi co się święci. Wziął to za żart.... Eliza potwierdziła głośno nieprawdopodobną nowinę.
Do wieczoru całe miasto wiedziało już o dziwném postanowieniu hr. Elizy. Ubolewano powszechnie nad losem księcia, przepowiadano małżeństwu bardzo rychłe rozchwianie się.... Mniéj stosownego wyboru trudno było wymyślić, zżymano ramionami, szydzono po cichu, dopuszczając się nawet niegodziwych podejrzeń dla wytłómaczenia tego związku.... Wieczorem pierwszy nowinę tę zaniósł do pałacu hr. Laury pułkownik. Lamberta nie było jeszcze w salonie. Leliwa z powagą zasiadłszy przy staruszce, zapytał jéj, czy już wie la nouvelle du jour?
— Nie byłam nigdzie, nikt u mnie nie był oprócz księżniczki, a ani ona, ani Szordyńska nowin miejskich nie są chciwe. Cóż to takiego?
— Hrabianka Eliza....