Strona:PL Józef Weysenhoff - Erotyki.djvu/196

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na człowieczy wzór szlachetny
Zrobił małp swawolną tłuszczę.

Szatan patrzył na to, szydząc,
„Ależ Pan Bóg się powtarza!
Podług wzoru swoich wołów
Jeszcze cieląt tu nastwarza!“