Strona:PL Józef Kotarbiński - Powieść mieszczańska.djvu/02

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w rękę z socyologiem głębszego pokroju, w którym drga wielkie a ciepłe uczucie demokratyczne.
Wobec takiego dzieła i takiego pisarza, trzeba zapomniéć o akademickich formułkach, o doktrynach sekciarskich jakiegobądź stempla. Trzeba dzieło sztuki rozpatrywać w jego ciągłym związku z życiem i twórcą. Trzeba brać pod uwagę tę nadzwyczajną wrażliwość pisarza, tę bezwzględną szczerość, z jaką oddaje się swym sympatyom, poglądom, ideom, nawet urojeniom i niechęciom. Trzeba zrozumieć bystrość i oryginalność twórcy, którego umysł bogaty i ruchliwy nie zawsze potrafi układać swe pomysły w harmonijną i zaokrągloną syntezę. W Prusie tkwi myśliciel niezwykłéj miary i człowiek skłonny do zbaczania z wytkniętéj kolei za porywem wyobraźni. Jest on i trzeźwym, i skłonnym do halucynacyi, umysł jego ma w sobie coś z ciemni optycznéj, w któréj odbijają się kolejno sceny i widoki zewnętrzne; serce jest harfą, na któréj grają uczucia i dążenia zbiorowe.
W „Lalce“ od początku do końca czujemy tętna ruchu Warszawy, któréj Prus jest duchowém dziecięciem wybraném i kochającém. Nigdy jeszcze życie „grodu syreny“ nie odbiło się tak wielostronnie w powieści. Widzimy tu salony, sklepy, podwórka, domy, zaułki, bulwary, rajtszule, kościoły, banhofy; widzimy sceny z życia arystokracyi, kupiectwa, młodzieży, licytacye, wyścigi, rauty, sesye handlowe; widzimy całą czeredę postaci warszawskich, począwszy od uczonych, książąt, adwokatów, kupców, lekarzy a skończywszy na... faktorach, pieczeniarzach i dziewczynach publicznych.