Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Starosta Warszawski.djvu/561

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

komitego nowego kompozytora, który mi nadesłał Esterhazy. Haydn, autor tego ślicznego dzieła, jest jego kapeli dyrektorem. Nawet nasz Haase drezdeński ustąpić przed nim musi, gdy idzie o głębokie uczucie — o śpiew wyrażający na przemiany melancholję, smutek, ból, tęsknotę.
Wprawdzie, mizerny amator... (tu się skłonił), grać musi pierwsze skrzypce — ale piękność kompozycji pokryje wykonania wady.
Trzej zaproszeni muzycy już stroili drugie skrzypce, alt i wiolonczelę, Brühl założył rękawy fraka i odrzucił mankiety, dobył swego Stradivariusa, ocierając go batystową chusteczką i stanął u pulpitu, na którym leżał numer pierwszy, dzieła 64, z re majeur. Goście powoli ustąpili, grupując się ku krzesłom przy ścianach, w sali zapanowało milczenie i po chwili zabrzmiało Allegro moderato, którego słuchano z przejęciem i w milczeniu.
Brühl mimo, że się nazwał dylletantem prowadził wykonanie wybornie, i jako dobry kwartecista nie starał się odegrywać pierwszéj roli, ani świetnieć kosztem swoich współtowarzyszy. Z jednakową siłą i precyzją występowały wszystkie równouprawnione instrumenta, jak czteréj bracia rodzeni... żeniąc zgodne głosy.
Po chwili spoczynku krótkiéj, Adagio cantabile zaczęto. To było prawdziwym Haydn’a, jeszcze naówczas mniéj znanego tryumfem... Śpiew ten szeroki, prosty, pełny uczucia, zabrzmiał jak coś stwo-