Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Tom IV.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lekko, nieopuszczać pod różnemi pretextami sposobności stania się użytecznym. Użyteczność urzędnika jest zapewne stosunkową; są okoliczności w których może więcéj, są inne w których mniéj może; ale zawsze, jak potrafi niedbalstwem, zostać szkodliwym społeczności, nie będąc nawet złym człowiekiem, tak usilnie pragnąc, będzie użytecznym. Oto chodzi, aby pojąć swoje położenie, znać swój obowiązek, nieżałować pracy, i nie myśleć, że się żyje dla zabawki tylko. — Wstręt do pracy, jest u nas wielką zawadą do wszystkiego, nielubiemy się niczém zająć szczérze, sumiennie, i wielkie rzeczy robim z lada chwili poświęconéj zatrudnieniu roztargnionemu, do którego siłą nas zmuszono.
Jeśli winni są ci, co się usuwają od obowiązków publicznych niechcąc najmniéjszéj z siebie dla dobra powszechnego uczynić ofiary, winien podobno i ogół, który niczém dobrych gorliwych spółobywateli niewynagradza, ani czcią, ani szacunkiem, ani téż miłością, co jedna zapłacić godna za poświęcenie. Dziś najpopularniéjszy, najwięcéj uważany, na rękach noszony człowiek, jutro