pełen przyszłości (atramentu), bo wszechmocny na tym stole!
Pomiędzy dwoma oknami, był mniéjszy stolik, filia wielkiego stołu z akcessorjami w tymże rodzaju, ale na inną skalę — nad nim zapstrzone zwierciadło; na lewo kanapa rozłożysta, na prawo drzwi. Obok wéjścia komin z zégarem, zasunięty parawanem, wyobrażającym bukiet kwiatów, w przepyszném naczyniu! Były to jedyne kwiaty tutaj! Na podłodze papiérki, papiéreczki, zrzynki, mnóstwo czarnych plam atramentowych, popioły cygarow i fajek. Na ścianach ryciny wyobrażające nieśmiertelnych PP. Bertin — Chambolle, Genoude, Janin’a, Gautier, kilku jeszcze gazeciarzy i felietonistów. Widocznie ryciny te, składały własność Redakcij.
W trzecim pokoju, o jedném oknie, była sypialnia, gabinet, garderoba, pracownia — Redaktora, który tu miał nieposłane od roku łoże, odzienie porozrzucane po krzesłach,
Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Oddział II Tom II.djvu/064
Ta strona została uwierzytelniona.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/04/PL_J%C3%B3zef_Ignacy_Kraszewski-Latarnia_czarnoxi%C4%99zka_Oddzia%C5%82_II_Tom_II.djvu/page64-600px-PL_J%C3%B3zef_Ignacy_Kraszewski-Latarnia_czarnoxi%C4%99zka_Oddzia%C5%82_II_Tom_II.djvu.jpg)