Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/267

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dowolniające“ (sic!). Warto zaznaczyć, że w ciągu ostatnich lat w Moskwie wybudowano pomieszczenia dla 27.000 osób, że jednak w tym samym czasie napłynęło tam przeszło 800 tysięcy ludzi („Trud“, 6 sierpień 1929). Wedle zatem najświeższych dat urzędowych, w stolicy Z. S. S. R. sytuacja uległa zaostrzeniu skutkiem przybytku 530 tysięcy ludzi, nie licząc normalnego przyrostu ludności. A jakim sposobem doszło się do tej cyfry 270 tysięcy? Czy licząc po 3 metry kwadratowe na osobę? Sprawozdawca nic o tem nie wspomina. Ale znając praktyki sowieckiej statystyki, o której sam Stalin, sekretarz partji wyraził się publicznie, że nie zasługuje ona zupełnie na zaufanie, — można na cyfrę tę patrzeć bardzo krytycznie i... podzielić ją w myśli przez dwa lub trzy. A trzeba pamiętać, że do powierzchni mieszkalnej wlicza się wszystkie kurytarze, sionki, przedpokoje, — nie mówiąc już o olbrzymich kamiennych czy kaflowych piecach, tradycyjnych w całej Rosji.
Co gorsza, wszystkie te nowe budowle, przeważnie stawiane pospiesznie, bez planu, już po paru miesiącach stają się nie do użytku: dachy zaciekają, podłogi pruchnieją i gniją, ściany pękają, piece nie grzeją zupełnie („Prawda“, „Trud“, „Izwiesta“).
Ludności przybywa rokrocznie w Z. S. S. R. trzy i pół miljona, a przyrost ten jest stosunkowo znacznie silniejszy w miastach, niż po wsiach, skąd wywędrowuje masa biedaków, by w mieście znaleźć pracę; coraz więcej starych domów staje się niezdatnych do użytku: wszystko to daje nam pojęcie, jakich olbrzymich wysiłków potrzebują So-