Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/194

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

również i funkcjonarjusze Syndykatów oraz Komsomolcy...“ „W pewnem przedsiębiorstwie w Mińsku, urządzono prawdziwy pogrom...“ (przemówienie Grigorjewa na tymże Kongresie).
Jakież z tego wnioski?
Że dziedzictwo przeszłości cięży bardzo na dzisiejszej Rosji, że pozbyć się go i eliminować można tylko nieustępliwym, rozumnym wysiłkiem wszystkich najbardziej uświadomionych ludzi z klasy robotniczej; że ludzie ci powinni mieć się na baczności przed swoimi najbliższymi towarzyszami klasowymi, o mentalności nieraz zacofanej i skoncentrować wszystkie swe siły w partji komunistycznej, ich głównej i istotnej organizacji; że dyktatura proletarjatu winna być mocną i nieugiętą, upadek jej bowiem byłby straszliwą klęską dla tego proletarjatu, który dopiero zaczyna zaledwie wydobywać się z ciemności na światło dzienne.
I cóż jeszcze?
Że trzeba dyktaturę proletarjatu oczyścić z tego trądu biurokratycznego, jeżeli chce się szybciej poprawić sytuację materjalną robotnika i zwiększyć jego płace; że jest wielkim błędem i to błędem niebezpiecznym, jeżeli — jak to się dzieje w ostatnich latach, — obniża się pod rozmaitemi postaciami efektywne pobory robotnika (zwiększone koszty utrzymania, mieszkania i t. p.) że wreszcie trzeba zwracać baczniejszą uwagę na repartycję dochodów w całem społeczeństwie, gdyż wytwarza się tam nowa kasta drobnej burżuazji, której dobrobyt kontrastuje wymownie z ciężką sytuacją pracowników fizycznych.