Strona:PL Hume - Zielona mumia.pdf/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  171   —

konany, że Kanak musi nienawidzieć swego pana za ciągłą poniewierkę i złe obchodzenie się z nim, a ofiarując mu podział w skradzionych szmaragdach liczył z całą pewnością na jego chętną pomoc. Nie rozumiał tej dzikiej i przebiegłej natury, dla której Bradock był jedynym na świecie przedmiotem przywiązania, nieledwie czci.
Pożyczył Kanakowi suknie swojej matki, aby mógł powrócić niepoznany i w czasie rozmowy wieczornej w oknie ułożyć z nim dalszy plan ucieczki. Kakatoes przyrzekł sprowadzić łódkę i miał dać umówiony znak, stukając w szybę. — Sidnej zamierzał odpłynąć wraz z karłem łódką i dostać się na okręt odpływający do Francyi. Mumia zostałaby w hotelu w zamkniętej pace i stosownie do rozporządzenia Sidneja, wyprawioną być miała nazajutrz pod adresem profesora Bradock.
Kakatoes powrócił do Piramid i zdał sprawę swemu panu z wyniku swej wycieczki, potem już obaj razem udali się do portu. Pani Jascher widziała ich, bo wsiedli w łódkę pod jej oknami.
Była już północ gdy przybyli pod hotel, a profesor przeraził się mocno, nie widząc światła w oknach Boltona. Mniemał, że ten odpłynął już ze szmaragdami.
Wysłał więc na zwiady Kakatoesa, który zastu-