Strona:PL Horacy Wybór poezji.djvu/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Raczej oszpecić pragniemy naczynie skorupą. Niech człowiek
Prawy i skromny, zupełnie obcuje z nami, to jego
Niedołęgą i tępym zowiemy. Ten wszelką zasadzkę
Stropił i złemu żadnemu nagiego boku nie poddał;
W takich to bowiem zwyczajach pędzimy żywot, gdzie ostra
Zazdrość panuje i zbrodnie; to miasto go tęgim i zdrowym,
Oraz przezornym, wolimy go skrytym i chytrym nazywać.
Jeśli kto prostodusznym (jak często i chętnie Maeceno
Przedstawiłem się tobie), że czasem czytającemu,
Albo zamyślonemu przerywa; natrętnym jest w mowie,
Pozbawiony zdrowego rozsądku, rzekniemy. Niestety!
Jak stanowimy zuchwale niesłuszne prawo na siebie!
Nikt się bowiem bez przywar nie rodzi i tenci najlepszym,
Który obciążon mniejszemi. Przyjaciel drogi jak słusznie
Wady niechajże porówna z przymioty, to wobec liczniejszych,
Jeśli rna więcej dobrego, niech skłoni się do mnie. Kochanym
Chcęli być prawem podobnem, niech waga będzie taż sama.
Taki co żąda by druha wrzodami własnemi nie zbrzydził,
Niechże pominie i jego brodawki; boć słusznem gdy pragnie
Pobłażania za grzechy, tosamo od siebie okazał.
Wreszcie gdy wada gniewu wytępić się nie da zupełnie,
Równie jak te, co trzymają się głupców, dlaczegóż osobną
Miarą i wagą się rozum nie posługuje i rzeczy
Jak się okaże nie sądzi, stosując karę do winy?
Jeśli kto sługę, któremu kazano misę uprzątnąć,
Przeto że resztki ryby i ciepłej liznął zaprawy
Przybił do krzyża, to w pośród rozumnych go więcej szalonym
Nad Labeona osądzą. Toż niegodziwszem, i większem
Jest przekroczenie następne: cokolwiek uchybił przyjaciel
(Jeśli mu nie darujesz, niegrzecznym okażesz się, przykrym),,
Już go nie cierpisz i zawdy unikasz, jak dłużnik Rusona;
Który, jak dla niebogi nadeszły smutne Kalendy,
Jeśli gotówki lub czynszu skądkolwiek nie wyrwał, nużące
Musi wysłuchać powieści i karku nadstawić, jak więzień.