Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/482

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

       335 Nauka w kilku tylko słowach niech się kryje:
Trafi prędzej do celu i w pamięć się wryje;
Co nazbyt, tego głowa pełna nie pomieści.
Podobieństwo do prawdy niech będzie w powieści.
Śmiechem nieraz niewierny czytelnik wybucha:
       340 Żywego chłopca Lamji[1] nie wyciągaj z brzucha.
Od żartów się starzyzna odwróci niechętna;
Dumnym Ramnom[2] surowa powaga znów wstrętna.
Ten wygra, co pożytek słodyczą przyprawi,
Co czytelnika razem i uczy i bawi;
       345 Sozyuszów[3] zbogaci, przez morze przepłynie
I długie, długie wieki przez księgi zasłynie.
Są jednak w wierszach wady, wolne od przygany:
Nie zawsze ton wydaje struna pożądany;
Wbrew twej woli to nisko, to brzmi za wysoko,
       350 Nie zawsze trafi strzała, gdzie wymierzy oko.
Gdy całość jest udatna, cóż znaczy plam malość,
Które tu owdzie w dziele posieje niedbałość
Albo ludzka ułomność? Lecz ostrzej pan sądzi,
Gdy pisarczyk,[4] przestrzeżon, wciąż w tem samem błądzi;

  1. W. 340. Lamia — piękna królewna libijska, kochanka Jowisza. Ponieważ każde jej nowonarodzone dziecię zabijała zazdrosna Junona, przeto Lamja ze zgryzoty straciła piękność, porywa i morduje cudze dziatki; Lamją straszyły niańki i piastunki niegrzeczne dzieci.
  2. W. 342. Ramnom — Ramnes, nazwa jednej z trzech centuryj jazdy, tu oznacza Rzymian wogóle z odcieniem wyniosłości i dumy.
  3. W. 345. Sozyuszów — por. I 20, 2.
  4. W. 354. pisarczyk — niewolnik, piszący za dyktandem.