Strona:PL Hadaczek Polygnotos.pdf/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

który upadł przed nim na kolana. Dalej widać było leżące bez życia ofiary jego gniewu lub osoby truchlejące z przerażenia na widok rozdzielanych ciosów. Pausanias wymienia najpierw ołtarz, do którego przytula się chłopczyna i stojącą obok Laodikę. Dalej umieszczony był na podstawie kamiennej kocioł bronzowy, obok zaś siedziała na ziemi Meduza, która oburącz zapewne również z przerażenia obejmowała piedestał. Te grupe uzupełniała staruszka z nagiem dzieckiem na kolanach, które z przestrachu zakrywało sobie oczy rączką. Lecz wokoło widać było więcej ofiar gniewu Neoptolemosa. Pokotem leżały trupy synów Priama i martwe ciało sędziwego króla. Scenę rzezi zamykała malownicza grupa towarzyszów Odysseusa (?), wynoszących ciało zabitego Laomedonta. Tu zapewne kończyła się kompozycya środkowa, która obok sławnej sceny z Kassandrą przedstawiała szeroko i z widoczną tendencyą uwzględnienia lokalnych tradycyj wojownicze czyny Neoptolemosa – mytycznego bohatera czczonego w Delfach.
Być może, że pole trupów ciągnęło się jeszcze dalej, a grupa wojowników wynoszących zmarłego towarzysza przeprowadzała zwolna oko widza do trzeciej, końcowej kompozycyi.
Jakkolwiek linia przedziału w tem miejscu nie jest tak wyraźną jak w miejscu pierwszem, gdzie brzeg morski i mury miasta rozgraniczały wyraźnie dwa większe obrazy, to jednak pewnem jest, że środkowym punktem trzeciej sceny był dom Antenora, na którego drzwiach wisiała skóra pantery na znak pardonu użyczonego mu za jego prawość przez Hellenów. Lecz ta laska nie sprawia wielkiej pociechy Antenorowi. W otoczeniu swej licznej rodziny stoi on koło domu z widocznym smutkiem na twarzy z powodu upadku miasta ojczystego. Także on porzuci niebawem gród rodzinny i wywędruje do obczyzny. Alluzyę do jego myśli tworzy końcowa grupa niewolników ładujących beczkę i rozmaite rzeczy na osła, na którym siedzi już mały chłopczyna. W tem miejscu obrazu znajdował się jako sygnatura dystych Simonidesa. Zapewne był on umieszczony w górnym lewym rogu.
Z suchego opisu Pausaniasa można już odgadnąć w przybliżeniu wielkie zalety obrazu Polygnotosa. Odznaczał się on tak pięknością poszczególnych motywów ruchów osób, bądź grup, jakoteż harmonijnym układem kompozycyjnym. Korzystając swobodnie z rozmaitych poetów jak Stesichora, a przedewszystkiem Leschesa i autora »Powrotu bohaterów, stworzył Polygnotos jednolitą całość, w której akcya główna, silnie zaznaczona w środku, kończyła się obustronnie rytmicznymi akordami. Możnaby porównać sławne malowidło Polygnota do trylogii dramatycznej lub trójaktowej tragedyi — tak tu wszystko było umotywo-