Strona:PL Grzanowski Rzecz o układzie mowy Demostenesa.pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sposób obszernem przedstawieniem zająłby uwagę słuchaczów ze szkodą dla głównej rzeczy t. j. politycznej działalności, której przecież nie chciał stawić na równi z życiem prywatnem, a dalej byłby sam siebie pozbawil tych korzyści, jakie sobie zapewnił obecnem postępowaniem, t. j. iż mógł to tylko wybrać i tak wykorzystać, jak i co mu się podobało.
Gdy otóż Demostenes postanowił mówić najpierw o życiu prywatnem, nie mógł tego inaczej uczynić, jak odłączając ten punkt od σώμα τού λόγου pod pozorem, że leży poza obrębem sprawy.
Zobaczmy teraz dalej, dlaczego Demostenes mógł objąć temsamem mianem także i część odnoszącą się do pokoju Filokratesa.
Z §. 18. przystępuje mowca do omówienia, a raczej usprawiedliwienia czterech owych okresów, na które Eschines życie jego — porządkiem chronologicznym podzielił[1]. Demostenes jednakowoż nie krępuje się wcale formą przedstawienia przyjętą przez oskarżyciela, lecz umie porządek chronologiczny podporządkować innej zasadzie, sprawiając przez to większe wrażenie, aniżeli wywołać mógłby był zatrzymaniem sposobu właściwego historycznemu przedstawieniu rzeczy. Dlatego nie omawia pojedyńczych okresów jednym ciągiem po sobie, zamierza omówić całą wojnę Ateńczyków z Filipem z pewną jednakże różnicą a mianowicie początek jej o ile możności jak najkrócej, ile tylko było potrzeba dla należytego ocenienia późniejszych następstw, dalsze fazy tej wojny coraz obszerniej w miarę, jak sam począł brać większy udział w sprawach. Główną rolę odegrał Demostenes dopiero po pokoju Filokratesa, przedtem czynność jego była drugorzędną. Przy zawarciu pokoju jednak Demostenes brał udział, a ponieważ Eschines nie bez pewnych powodów[2] wciągnął ten okres do tej sprawy, dlatego mógł mowca przedstawić jako do rzeczy nie należący, nie zaś, jak sądzi Petersen[3] w chęci rzucenia na to zasłony.

Przy takiem postępowaniu zyskał mowca — według Foxa[4] — następujące korzyści: 1) Zachwiał wiarą słuchaczów tak co do osoby Eschinesa jakoteż co do treści jego mowy; 2) określiwszy ten okres jako nienależący do rzeczy, mógł tylko to uwydatnić, co dla niego korzystnem było, a bezsprzecznie takiem było drugie poselstwo, gdzie miał doskonałą sposobność przedstawienia z jednej strony patryotycznej działalności swojej, z drugiej zaś strony mógł napiętnować zgubną dla państwa działalność Eschinesa

  1. Esch. III. 58–76, 79–105, 109–158 i 159–167 czyli najpierw okres czasu od r. 357–346. (Schaefer: II. p. 21, 218.); 346–340. (Schaef. III. 2. Zeittaf. p. 334; II. p. 472); 340–338. (Schaef. II. 530.); 338–330.
  2. Reich: p. 17.
  3. Petersen: p. 9.
  4. Fox: p. 74.