Strona:PL Grignon de Montfort - O doskonałym nabożeństwie.djvu/130

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nieprawość. Grzech pierwszego naszego rodzica zatruł nas wszystkich, przekwasił i popsuł, jak kwas przekwasza i psuje ciasto, w które go włożono. Grzechy, które popełniliśmy, śmiertelne czy powszednie, choć już odpuszczone, powiększyły naszą pożądliwość, słabość, chwiejność i nasze skażenie, pozostawiając w duszy złe następstwa i skutki.
Ciała nasze tak są zepsute, że Duch Św. nazywa je ciałami grzechu[1], poczętymi w grzechu[2], karmionymi w grzechu i zdolnymi tylko do grzechu. Podlegają one tysiącznym chorobom, stają się z dnia na dzień słabsze, aż idą na pastwę robactwa i zgnilizny.

Dusza nasza połączona z ciałem, stała się tak zmysłowa, iż ją nazwano wprost ciałem:

  1. Rzym. 6, 6.
  2. Ps. 50, 7.