Strona:PL Gould - Gwiazda przewodnia.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pan Randolf zapewnił o swojej dyskrecji, poczem obaj panowie wsiedli do karety i pojechali ku domowi.




ROZDZIAŁ XV.

— Kochana miss Wirginjo — mówiła z cichem westchnieniem Marjorie, składając książkę — jak pani myśli, czy ja odnajdę kiedy mego ojczulka?
Siedziały wtedy razem w wykwintnym buduarze Wirginji, na marmurowym kominku palił się jasny ogień, snopami światła obrzucając dziewczynkę, siedzącą naprzeciwko na niskim atłasowym stołeczku. Miss Clive, zagłębiona w fotelu, odjąwszy oczy od trzymanego w rękach haftu, wpatrywała się w nią zamyślona,
— Moje dziecię — rzekła — nie męcz ty ciągle biednej swojej główki nad rozwiązaniem tego zagadnienia. Wiesz, że papa przykazał ci jak najmniej o tem myśleć, dopóki całkiem do sił i zdrowia nie powrócisz.
— Nie pamiętam wcale mego ojca — ciągnęła dalej dziewczynka, ale zdaje mi się, że kiedyś... mówiłam z kimś... o odszukaniu go... A może mi się to tylko śniło...
— Tak, kochanie, wyobraź sobie, że to był sen tylko...
Miss Wirginja zawsze doznawała uczucia niepokoju, widząc, jak jej mała wychowanica w jednym zawsze kierunku myśl swoją wytężała. Chcąc ją rozerwać, otworzyła stojące obok biureczko z różanego drzewa i zachęciła dziewczynkę, aby obejrzała klejnoty, znajdujące się w szufladkach. Marjorie tyle razy słyszała o nich od Myrjam, że zbliżyła się zaciekawiona.
— Większa część tych kosztowności należała do mojej matki — mówiła miss Clive, naciskając sprężynę aksamitnego puzderka, zawierającego pyszny naszyjnik z drogocennych pereł. — Te perły miała mama na sobie w dzień swojego ślubu. Pokażę ci zaraz jej portret, który był w tej porze robiony. Te oryginalne złote paciorki i różowe topazy dostały mi się w spadku po babce mojej. Czy nie ładne?... Przypatrz się!
— O! miss Wirginjo! — zawołała dziewczynka, wpatrując się zachwycona w pyszny krzyż, wysadzany brylantami i rubinami. — Jak żyję, nie widziałam nic tak pięknego, jak to!... Wygląda jak krzyż z łez, z kroplą krwi serdecznej w pośrodku!