Ta strona została przepisana.
smutną nowinę oznajmić. Biedne dziecko! co się z nią teraz stanie!...
MAURYCY.
Nie zabraknie jej opiekunów! Żegnam pana!
JAKÓB.
Żegnam (wychodzi).
SCENA VI.
MAURYCY
(sam).
ஐ ஐ
Nieznośny pedant! Tego mi brakowało, ażebym jakąś Małkę brał w opiekę i wydawał na nią pieniądze. Musi być ładna ta panna Szwarcenkopf z Nalewek. Czarna jak smoła, z krogulczym nosem. Miałbym też na co pieniądze marnować.
SCENA VII.
WIEDEŃSKI, MAURYCY.
ஐ ஐ
WIEDEŃSKI
(przez drzwi).
Paweł?
MAURYCY.
Paweł.
WIEDEŃSKI
(wsuwając głowę).
Para czy niepara?