Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/496

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

rozkoszą wspominała. Izabella jeszcze dzisiaj kochała Franciszka Serrano!
Nie widziała go już od trzech lat po ostatniem pożegnaniu. Książę de la Torre otrzymał główne dowództwo nad armją, która prawie po trzechletniej wojnie wyparła generała Cabrero w Pireneje, i odebrała karlistom ostatnią nadzieję powodzenia.
Wyprawa Serrano zatem nabyła tak świetnej sławy, zwycięskiej, że nawet sam Narvaez, ten człowiek ze śpiżu, z zadowoleniem oczekiwał wkrótce nastąpić mającego przybycia księcia de la Torre.
Jednego z następnych dni, w zamkowej sali centralnej, zebrało się w koło królowej wyborowe towarzystwo, mające znajdować się na przedstawieniu jednej z najulubieńszych komedji, a potem słuchać kilku pieśni wykonanych przez Miralla.
Sala tronowa leżała w części zamku między muszlową rotundą a apartamentami królowej. Była wielka i szeroka, po obu stronach podparta kolumnami, u spodu których były nisze, a wyżej loże. Ustawione w niej kilka rzędów krzeseł, dochodzących aż do balustrady, po za którą orkiestra oddzielała salę od sceny zasłonionej kurtyną. Szereg złoconych fotelów zajmowała królewska rodzina. Na tych przodowych miejscach znajdujemy Izabellę i jej małżonka, który dzisiaj wyjątkowym sposobem pojawił się, królowę matkę i księcia de Rianzares, Narvaeza i Manuela de la Concha, dalej w tyle Prima, margrabiego de los Castillejos i Topetego, ministrów Olozago i O‘Donnella, tudzież bogato strojny orszak dam i panów.
Podczas widowiska Prim zbliża się po cichu do opartego o filar Olozagi, który od lat trzech służąc w dyplomatycznym wydziale, doszedł już do stopnia nieograniczonego ministra.
Don Salustyan, jest to zawsze jeszcze ów układny,