Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stym kseresem. Don Miguel i dawni jego towarzysze broni, generałowie Leon i Borso, prowadzą żywą rozmowę, która przywabia także i Don Franciszka, a na tym spoczywają z upodobaniem spojrzenia niejednej donny.
— Pozwólcie mi mówić otwarcie, moi panowie. Dotychczas możemy być zadowoleni z zamiany, — rzekł stary Don Serrano: cóż dla nas uczynili królowie? — miejmyż więc raz królową! — Przypomnijcie sobie Filipa II, który Hiszpanię postawił nad brzegiem przepaści — przypomnijcie Ferdynanda, tego króla z tygrysiem sercem!
— O przekleństwa godne wspomnienie! Przy manolach[1] na Rastro lub na ulicy Toledo, najlepiej on się umiał znaleźć wtrącił Borso.
— Biada krajowi, który do takich rzeczy przyznawać się musi, Don Serrano. Wspomnijcie na Riega, który ocalił życie królowi, rzucając się pomiędzy niego a wymierzone przeciw niemu bagnety — Ferdynand pięknie mu za to podziękował, bo w kilka miesięcy później — włosy mi na głowie stają, zgroza mnie przejmuje, gdy o tem wspomnę — ściąć go kazał!

— I dla tego właśnie powiadam: — Dzięki Najświętszej Pannie za wybawienie Hiszpanji od tego króla, Ferdynanda! — z powagą i godnością rzekł Don Miguel. Czegoż mogliśmy także spodziewać się od jego brata, Don Carlosa? Nie byliżeśmy przekonani, że panowanie jego byłoby tylko dalszym ciągiem straszliwych rządów Ferdynanda, że naszą piękną ojczyznę oddałby na pastwę przekleństwu i wzgardzie? Nie, nie, panowie, chociaż don Carlos walczy z bandami swojemi przeciw ustanowionej przez jego brata regentce Marji Krystynie, chociaż w tej walce przeleje się wiele krwi szlachetnej, jednak Marja Krystyna. rządząc wraz

  1. Publiczne dziewczęta.