Przejdź do zawartości

Strona:PL G Füllborn Izabella królowa Hiszpanii.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

go zaczął iść wolniej, a on sam nie miał siły popędzić go, a wyczerpany utratą krwi płynącej z rany w karku, spadł bezprzytomny z siodła, koń zaś tylko kilka kroków go za sobą pociągnął, wreszcie stanął.
Prim zbliżył się do umarłego, którego parą buchający koń z miejsca się nie ruszał. Sam zsiadł z siodła. Wyjął ze strzemienia nogę umierającego, i po raz drugi zaczął przemieniać konia. W kilka minut później zdjął siodło i munsztuk z drżącego i prawie na śmierć zamordowanego swojego bieguna, i oboje włożył na nowego, śmiało rżącego rumaka karlisty.
Prim nie spojrzał nawet na umierającego, bo chociaż w swojem wojennem życiu przywykł był widzieć umarłych i konających, ale ten widok zawsze czynił na nim nieprzyjemne wrażenie. Już chciał wsiadać, gdy przyszło mu na myśl, że może jeszcze dowie się od karlisty, dokąd udał się Józef, i wtedy podąży w jego kierunku; ale gdy się pochylił ku umierającemu, dla wydobycia z niego tej wiadomości, ten już tylko chrypiał; ale w otwartym jego kaftanie dostrzegł wnet jakieś pismo, które natychmiast pochwycił, w nadziei, że się czegoś dowie. Długo przerzucał karty tylko gdzie niegdzie zapisanej książeczki, aż nakoniec znalazł miejsce, w którem niewyraźnie było napisano:
„Przednia straż stoi pod Cervera, miejsce zebrania w wąwozie Sierra de Sejas, przystęp od strony wsi Sejas.“
Tej to zapewne wiadomości pragnął on z gorączkowym pośpiechem. Przednia straż pod Cerverą! To zgadzało się z wieściami, krążącemi w Madrycie w głównej kwaterze o wojsku karlistów. Miejsce zebrania w wąwozie Sierra de Sejas, tam więc zjadą się szpiegi i Józef ze swoim łupem! Przystęp od strony wioski Sejas. To miejsce było dwa razy podkreślone, oznaczało szczególniej ważną okoliczność! O ile sobie Prim przypomniał, wieś ta leżała głęboko w górach, a nie słyszał nigdy, aby stamtąd można by-