Strona:PL Faleński - Meandry (1904).djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Człek się oto, pracowicie
Uczy żyć przez całe życie —
Cóż stąd? — Umrze — i zapomni.


236.

Dziwnie naszemu bratnią jest sądowi
Omylność. Niemniej, zawsześmy i wszędzie
Czynności cudzych bardzo chętni sędzie.
Lecz, gdy na Strasznym Sądzie się odnowi
Spraw rozstrząsanie — wtedy najsurowiej
Bóg sędziów sądzić będzie.


237.

Skoro nie twojej rzecz to głowy:
Kiedy i gdzie, w niezwrotnym pędzie,
Nić się doprzędzie
Dni twych osnowy —
Przeto stąd odejść bądź gotowy
Zawsze i wszędzie.


238.

Jeśli kiedy się dowiecie:
Że, kto, mając iść przebojem,
Skrycie truchlał w sercu swojem,
To nie dziwcie się — bo przecię,
Sam Bóg nawet w Oliwecie
Potniał krwawym znojem.