Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

cymi i Algieru. Ludzie ubodzy bosi, okryci płaszczem wełnianym białym z kapturem, zapewne dla tego nazywają ich: biali Arabi. W Aleksandryi wysiedli, i lądem poszli do Mekki. Tęskno się było z nimi rozstawać; wielką pobożnością, gorącą modlitwą miłe robili wrażenie. Przybyliśmy w lutym. W Egipcie, w Aleksandryi, to najpiękniejsza wiosenna pora tak zwana saison egipska; potém następują upały, cudzoziemcy się rozjeżdżają, dlatego kiedyśmy odpływali z Aleksandryi, mnóstwo Anglików wsiadło do okrętów już wyjeżdżających z Egiptu. Po raz piérwszy wsiadłszy do okrętu w Marsylii, z początku strwożyłem się, tém bardziéj, że było wzburzenie morza, silne kołysanie się, ale nie wiele było osób, miałem osobną dla siebie celijkę; rychło przywykłem do tego nowego życia. W celijce wiele godzin spędziłem na czytaniu i rozmyślaniach. Prowadziłem życie duchowne jakby w klasztorze, ale z Aleksandryi wypływając do Jaffy, straciłem tę swobodę, celijka moja Anglikami przepełnioną została. W pokoiku, w którym długości było ledwie dwa kroki, cztérech nas się już mieściło. Okręt nasz, którymeśmy płynęli, Eufrate, należący do Méssagerie Impériale, tylko półtoréj doby stał w porcie, zaraz odpłynął do Jaffy, mało mieliśmy czasu, ledwie dzień jeden do zwiedzenia tego zachwycającego Egiptu. Nié mogłem zwiedzić Kairu, trzeba było dążyć z karawaną. Kiedyśmy się zbliżali do Aleksandryi, zaczęły przelatywać ptaki białe, które nam bliski ląd zwiastowały, i zaraz ujrzeliśmy port i w nim wiele okrętów różnych narodów. Widok na Aleksandryę był piękny, szczególnie wieczorem, gdy całe miasto było zailluminowane z powodu Ramazanu, który Mahometanie wtedy obchodzili. Mahometanie bardzo przejęci są czcią Boga, ich modlitwa jest pełną uniesienia ducha i wiary. Gdybyśmy z tém uczuciem poświęcenia się byli wspólnie, jednomyślnie dla wyznania swego, dla swéj chrześcijańskiéj religii, która jest nieskończenie doskonalszą, o jakżebyśmy wielkie i zbawiennę przynieśli owoce!!