Strona:PL Eurypidesa Tragedye Tom III.djvu/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Na moje smutki, rozpacze!?
Ach! ach!


∗                    ∗

Skrzydlate córki Ziemi,
Syreny wy dziewicze!
Przed moje dziś oblicze
Z fletniami libijskiemi,
Z piszczałki się jawcie swemi.
Abyście zawtórowały
Tej mojej trosce niemałej!
Razem z łez moich rzeką
Niech wasze łzy pocieką,
Niech skargom moich warg
Odpowie wtór waszych skarg,
Mojej boleści wasz ból!
Od swych posępnych pól,
Gdzie światłość wszelka zagasa.
Niechże mi Phersephassa[1]
Śpiewne posyła lamenty,
Hymn we krwi ach! we krwi poczęty!
Ja za to wzajemnie, wzajemnie
Dla zmarłych w posępne jej ciemnie
Z duszy, żałobą nękanej,
Żałobne słać będę peany!

Jawi się

CHÓR branek helleńskich.

Na kędzierzawej łące,
U wody ciemnosinej,
U tej nadbrzeżnej trzciny,

  1. Bogini Hada, Persefona.