Strona:PL Eurypidesa Tragedye Tom I.djvu/354

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Skłamawszy zaślubieniu, skłonić ją mniemałem
Do drogi. W tajemnicę rzecz ta jest spowita
Dla wszystkich Achajczyków. Zna ją li wróżbita,
On, Kalchas, Odysseusz i Menelej. W liście
Tym oto pragnę dzisiaj, kroku oczywiście
Żałując poprzedniego, odwołać rozkazy
Pierwotne: Sam widziałeś, żem go tyle razy
Zamykał i otwierał. W nocy, potajemnie
Pisany był. Więc, stary, weź-że go odemnie
I spiesz co tchu do Argos. A co list ten chowa
We wnętrzu, jakie są tam napisane słowa.
Opowiem ci, bo komuż mam tak ufać, komu,
Jak tobie, słudze żony i mojego domu.

STARZEC.

Mów, iżby była między listem zgoda,
A tem, co język mój poda.

AGAMEMNON (czyta)

»Do poprzedniego list dołączam wtóry,
Ty, latorośli Ledy!
Nie posyłaj córy
Do tej eubejskiej przystani,
Ku tej aulidzkiej toni,
Po której wichr nie goni.
Przyszlesz ją wtedy —
To będzie lepiej dla niej —,
Gdy dziecku naszemu przygotujesz może
Ucztę weselną w dogodniejszej porze«.

[STARZEC.

A czy Achilles, żony
Tak naraz pozbawiony,